Wykreuj bohaterów mangi 11

Kto poznaje?

#Happy_end

sprzedam opla
i to coś

Moje ^ - ^ ~

,,Szkolny Dramat'' cz.11

To był ten moment! Pocałował mnie! Szkoda, że to tylko teatr i robił to tylko ze względu na przedstawienie. Mam nadzieję, że to co się wydarzyło dzisiaj, stanie się prawdą...

Yaoi 💖

nie mogłam sie powstrzymać !
jakiś tam billdip

Hejka.
Ubieranka. 5/5 Przechodzimy do historyjki! Kolejna część w ubierance pt. ,,Bohaterowie Mangi w szkole 12''.

,,Star gdzie indziej'' cz.20
Postanowiłam im nie przeszkadzać, więc poszłam zobaczyć, gdzie jest Nathan. Okazało się, że jednak kłóci się z Leylą. Widać było, że Leyla jest jednocześnie zła i zawstydzona, bo przecież mówiła, że Nathan ją TAAAK kocha! Przypał. Zobaczyłam, że Nathan idzie w moją stronę, wziął mnie za rękę i powiedział, że nigdy mnie nie opuści, i mnie pocałował.

ekstra

- Dzięki - Spojrzała mu w oczy.
- Nie ma sprawy - Odparł. Nagle rozległo się pukanie do drzwi.
- Schowaj się Yuko! - Powiedział. Yuko weszła do szafy. Gdy Minoru otworzył drzwi, zobaczył Midori.
- Czeeeeeeeść Midori... - Przywitał się niepewnie.
- Hej Minoru! - Przytuliła go. Patrzyła mu głęboko w oczy.
- Możesz iść? Jestem zajęty... - Wytłumaczył się Minoru.
- A nie masz ochoty na kino, albo na lody? - Zapytała Midori uśmiechając się słodko.
- Nieeeee... - Odsunął się.
- Dlacze...
- Pa Midori! - Krzyknął.
- Proszę? Zamknął jej drzwi przed nosem.
- Pff! - Prychnęła.
Minoru westchnął z ulgą.
- Yuko, możesz już wyjść. Yuko wyszła z szafy. Była cała spocona.
- Co tak długo? - Powiedziała ocierając pot.
- To tylko minuta. Wcale nie długo. Yuko przewróciła oczami.
- Chcesz wody? - Minoru zmienił temat.
- Oczywiście! Yuko usiadła na krześle.
- Masz. - Minoru podał jej wodę.
- Ide do sklepu pa.
- Pa. Minoru wyszedł. Słyszała jak schodził po schodach. Yuko westchnęła. Usłyszała pukanie do drzwi.
- Tak szybko? - Pomyślała. Otworzyła drzwi. W mgnieniu oka tajemnicza postać zakleiła i związała Yuko. Porwali ją. Tajemnicza postać wyskoczyła z okna (PARTER) i pobiegła do czarnej ciężarówki. Tajemnicza postać wrzuciła Yuko do ciężarówki i odjechała.
10 min. później.
Minoru wszedł do domu.
- Wróciłem! - Powiedział Minoru z uśmiechem na twarzy. Nie usłyszał odpowiedzi. Zaniepokoił się.
- Yuko? Jesteś tam? - Powiedział z drżącym głosem. Zaczął szukać Yuko po całym apartamencie.
Minoru się rospłakał.
- Yuko! Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!! Nagle poczuł ręke na swoim ramieniu. Odwrócił się. Nikt.
- Haloooooo? Ktoś tu jest? Rozglądał się po całym pokoju. Nikogo nie było. A może ktoś ją porwał?
Szybko siadł do komputera. Zaczął szukać porywaczy.

Groźny gang porywaczy porywa niewinne osoby. One niczego się nie spodziewają, a oni wiedzą o nich wszystko. Gdzie są, jak mają na imie, nazwisko, ile mają lat i gdzie mieszkają. Najpierw dzwonią do drzwi, zaklejają i związują, porywają, wrzucają do czarnej ciężarówki, a na koniec na dachu mówią mu okropne kłamstwa. Znajdują się na ul. Czarnej w bloku nr. 13.

- Pewnie to oni ją porwali! Ide na ratunek! Szybko się zebrał i poszedł. Pojechał na swoim motorze.
Gdy był na miejscu, pewnym krokiem otworzył drzwi bloku i wszedł do środka. Klatka schodowa była zakurzona i śmierdząca. Szedł schodami w górę. O mało się nie wywalił. Gdy był za drzwiami dachu, zobaczył porywaczy i biedną Yuko.
- Zrobię to! Przygotował się. Wziął strzykawki z trucizną. Szybko otworzył drzwi i w mgnieniu oka wstrzyknął im trucizne. Odwiązał biedną Yuko.
- Minoru! - Rzuciła się mu w ramiona. Przytulił ją. Patrzyli sobie głęboko w oczy.
- Ja... Ja... - Nie zdążyła powiedzieć bo... Ją pocałował (=^.^=)

Ja i mój crush ♥

,,Chie i chłopak z sąsiedztwa'' cz.11
Nagle Taichi pocałował Chie.
- Podobało ci się? - Taichi był wniebowzięty
- Co? Nie! Znaczy! Jakim prawem mnie pocałowałeś?!
- Nie krzycz tak! Przecież się kochamy!
- Nie! Ja Ciebie nie kocham! - Chie uciekła z szatni.
- E, tam. Powiem wszystkim, że Chie to moja dziewczyna...
KONIEC

- Annie, wiem, że nie zasługuję na Ciebie i- dziewczyna przerwała mu, składając namiętny pocałunek na jego ustach. Stali tak w miłosnym uniesieniu, dopóki Annie nie zakończyła go, by coś powiedzieć:
- Nie wiedziałam, że czujesz to samo.. - uśmiechnęła się. - Też Cię kocham, Jake.
Para stała tak jeszcze przez chwilę, w miłosnym uścisku i patrzyła na zachodzące słońce.

Koniec.

Spotkanie #7

Nagle Charlie pocałował Juliette.

THE END

kocham te gry

Minelo kilka dni od kad Madii postanowila wyjechac. Nie chciala , aby jej nauka przeszkadzala innym uczniom jej wuja. Po dlugej rozmowie z wujem postanowila , ze odejdzie. Miala sie przeprowadzic do ruchu oporu , w ktorym uczestniczyli jej rowiesnicy. Wszyscy jej przyjaciele chcieli by zostala , ale ona wolala umrzec za sluszna sprawe jak jej rodzice. Chciala odnales brata i zakonczyczc swoja nauke. Z wszystkimi sie pozegnala. Jednak najgorsze rozstanie czekalo juz na nia. Stala przed portalem , przez ktory miala przejsc. Ustala przed nim i spojrzala sie do tylu. Za nia bylo cale jej zycie , cale 17 lat. Wtedy , ktos ja zlapal za reke.
-Nie pozwole ci tak odejsc-zobaczyla , ze jej reke trzyma Kay.
-Ja musze, ja tu nie pasuje-Madii zasmucila sie
-Tylko ty tak twierdzisz-Kay usmiechnal sie-tylko ty mowisz , ze nie pasujesz tutaj, a wszyscy dziekuja ci , za to co robisz.
-Nie chce tu zostawac i zyc monotomnie-Madii puscila reke Kaya , a ten wzial reke i przyciagnal ja do siebie. Wtedy sie pocalowali.

Sorry za znaki , hiszpanska klawiatura

Jak to zapisać i dać do komentarzy? ;3

"Prześladujące fatum 2"
Eva rozprostowała wszystkie sprawy te klasowe jak i tą związaną z Emilią co przyniosło jej wielką sławę. Fanki nim zbliżały się do Alcora wpierw uważały czy nie obserwuje ich szatan wcielony Eva, nie były już takie śmiałe. Eva oczywiście otrzymała karę, ale nie wydalono jej ze szkoły dzięki wstanienictwu paru nauczycieli. Alcor zorganizował na dachu szkoły mały piknik i złożył kilka namiętnych pocałunków. Cami i Dake zostali oficjalną parą. Pasowali do siebie pod każdym względem. Dav wyznał uczucia do Evy wiedząc, że może liczyć tylko na przyjaźń - lepsze to niż nic. Kolejny rok minął, a nowy czeka.

- Eee... Możesz przestać - Powiedziała Katrin. San przewrócił oczami. Nagle Ray, Min i Ayha weszli do klasy.
- Dzisiaj Jim nie przyjdzie. Katrin zrobiła zawiedzioną mine.
- Szkoda... Ray zaczęła grzebać w swoim plecaku.
- Odrobiliście zadanie domowe?
- Eee... Myy.... - Powiedzieli Katrin, Min i Ayha.
- Ja odrobiłem. - Powiedział San.
- A oczym masz? - Zapytała Ray.
- Nie twoja sprawa!!! - Wrzasnął San waląc pięścią o ławke i wyszedł. Ray otworzyła szeroko oczy.
Zamyśliła się. Była wielka nuda w całej klasie.
- Ej... Wagarujemy? - Zapytała Katrin.
- Nie... - Powiedzieli wszyscy.
- To pa. - Rzuciła na pożegnanie. Jak Katrin wyszła ze szkoły widziała nowy sklep. Był on jakiś ciemny, mroczny i szyby były pobite.
- Taki nowy, a wygląda na taki stary... - Pomyślała. Ale Katrin nie chciała tam wchodzić i poszła dalej.
Przez cały czas czuła, że ktoś ją obserwuje. Gdy się obróciła nikogo nie było.
- Hmmm... Coś jest nie tak... - Pomyślała. Gdy była przed domem ktoś ją złapał za ramie.
- Aaaaaaaaaaaaaaaa!!! - Krzyknęła.
- Spokojnie, to tylko ja, Jim.
- Jim? - Popatrzyła mu w oczy.
- Dlaczego cię nie było? Jim się uśmiechnął i zbliżył się do Katrin. Ona patrzyła mu coraz głębiej w oczy. Jim ją objął.
- Jim, ja... Nie mogła dokończyńć. Wstydziła się. Po krótkim czasie Jim pocałował Katrin.
The End

Ktoś zgadnie? B)

~Historia z życia wzięta - 5 lat później #11~

Sally i Ben cz.11 ostatnia

''Yuki'' cz.29 (The End)

Sezon 1 - ''Bohaterowie mangi w szkole''
~Życie Olivii Sezon 2 #11~

Oto mała historia obrazkowa związana z całą serią ;3

Kolejna część w: Bohaterowie mangi w szkole 12

Zapach mordencji #11

jak się dodaje zdjęcia z tej gry? XD

Ja i Drako <3

Chciałam zrobić Amerykę i fem!Anglię

Moje :3 OSTATNIE 2 poprzednie manga 3 i 10 xde