Bohaterowie mangi fantasy

Co by było gdyby... Elsa spotkała przystojnego elfa?

KiriBaku♥♥

Spier*alaj!#1
Szłam sobie spacerkiem po lesie rozmyślając co zrobić by mój ojciec się nie dowiedział że uciekłam,
no to jak już szłam to nagle usiadłam na trawie i później jakiś chłopak zaczął iść w moją stronę, nie byłoby to nic dziwnego gdyby nie był elfem na posadzie ludzi, ale... jak by nie patrzeć obydwoje nie powinniśmy tu być bo ja za to jestem wróżką. Wiem że tego nie widać ale niestety albo sety nie mam jeszcze 18 lat i nie mam jeszcze skrzydeł ale wróżki można też poznać po tym że mają albo żółte albo podchodzące do bieli niebieskie oczy. ale wracając chłopak był jeszcze bliżej mnie ale ja się tym nie przejmowałam aż do momentu w którym się do mnie odezwał:
- Hej skrzydlata !
- Czego Długo uchy?
- co robisz w świecie ludzi?
- mogę cie zapytać o to samo
- Heh.. ja tu jestem bo mam tu Chrześnice i mam się nimi opiekować
- To po co ci miecz?
- po to by jak ktoś się uczepił to żeby go schować- powiedział po czym zmienił miecz w mały kamyk
- a tak serio to po co tu jesteś?
- eh... a ty czemu się tak interesujesz księżniczko?
- Spier*alaj!
- o nie ładnie się tak odzywać do starszych
- bo co mi zrobisz staruchu?
- ja nic, on dużo - wskazał na wielkiego wilka a ja ze strachu prawie wpadłam do wody
- sory...- powiedziałam po czym wróciłam do domu

Hej Kruszyny ! jak widzicie jest już kolejne opowiadanie mam nadzieje że się spodobało, jeżeli tak to zostaw strzałkę w górę, Dzięki !

Czy to nie przypadkiem OST z Ataku Tytanów w tle? Uwielbiam go <3

Co ja mam z tymi rudymi postaciami no ej ._.

(Z początku miałam zrobić Philip'a i Theodosię ale uznałam że jednak nie i wyszło to XD)

ekstra

Historia Kasi w innym świecie.
Ogólnie Kasi w tym świecie jest córką króla.
Która uciekła i poszukują jej strażnicy.
Ma jeszcze siostre....
To moja druga taka historia z tą historia ponieważ... Nw jak to wytłumaczyć.

Ja i mój Crush

,,Seiko - elf z marzeniami'' cz.1
Seiko to elf z krainy Dejmon. Mieszka w chatce razem z rodzicami oraz bratem. Ma też siostrę, ale ona wyprowadziła się i teraz zajmuję się nauczaniem magii. Seiko zawsze chciała być wojowniczką. Jako dziecko wyobrażała sobie polowania razem z innymi wojownikami. Jednak, nikt nie jest za tym by kobieta była wojownikiem. Matka Seiko mówi:
- Kobiety są po to by zajmować się domem, a nie, żeby polować na mięso lub walczyć na wojnie...
Młoda elfka zawsze podziwiała swojego brata za to, że jest wojownikiem i zarządza jednym z oddziałów. Kiedy słyszy, że wybiera się na wyprawę, zawsze go prosi by zabrał ją ze sobą, ale jej brat mówi zawsze:
- Nie mogę. Jesteś za miękka.
Nikt nie wieży w Seiko, oprócz niej samej. Ona cały czas dąży do tego, by stać się prawdziwą wojowniczką.

creppypasta nie muszi być straszna nie?

''Pewna Historia'' cz.1

smoki opiekunowie w ludzkiej formie

<Historia Olivi>
Wiec Olivia jest księżniczką pewnego królestwa a jej ojciec jest nie sprawiedliwym.
Dlatego Olivia uciekła.

Moi OC - Harry i Liv :))

Extra gra... ktoś powie, jak zrobić screena??? ;)

Oki więc to jest 3 część opowiadania mordencji i jej przyjaciół (jeżeli się pojawią hehe). Pierwsza seria to "Bohaterowie mangi w szkole", druga "Wykreuj bohaterów mangi" a ta jest 3 więc...

Zapach mordencji #1

Dziewczyna Aiko księżniczka
Chłopak David miejscowy łucznik
Poznali się kiedy Aiko jechała do swojej przyjaciółki Lili .On uciekał i spotkał ją ona pomogła mu uciec
Księżniczka się w nim zakochała ale bała się to powiedzieć niestety wiedziała że go może stracić

moje:

Mi się nawet podoba *-* A wy jak myślicie ładne ?

"Królestwo vs. Królestwo"
-Elfy z kraju Erufu! Ja król Zeno Mick Ninez, ogłaszam iż ród ludzi Otito wypowiedział nam wojne! Mój syn Natsume Ninez wraz z towarzyszami wyruszy na poszukiwanie ludzi. Jezeli znajdziecie chociaż jednego, który nie bedzie naszym, wymordować!-rzekł król.
-Ojcze, sam pójde do lasu Mori, a inni niech pójdą po prostu na zwiady.
-Niech bedzie ale uważaj.

~~Las Mori~~
*-Hmmm raczej nikogo nie ma........A kto to?!*
-Szukam i szukam...nikogo nie ma ale... Musze pokazać ojcu jaka jestem ważna dla wojska! Jakim jestem dobrym generałem! Jeszcze mnie popamietaja kraj Erufu!-powiedziała czarno-włosa dziewczyna.
*-Ma znak z królestwa Otito...ojciec....czyżby córka króla Matthewa? Powinienem ją zabić ale nie moge....*-pomyślał Natsume.

Koniec cz. 1 :D

"Historia Zosi"
Jak są błędy to sory ;D
<Spotkanie w klubie XDDDDDDD>

"Krótka historia 2"
Cz 1

Nazywam się Shino. A ten fioletowy gość? Tak. To mój "kochany" braciszek, Dylan. Należy do elitarnej jednostki strażników Królestwa. Ja też chcę takim zostać. A żeby takim zostać, trzeba mieć jaką wiedzę praktyczną. Ale on nigdy nie chce mnie zabierać razem ze sobą w pole. Mówi, że jestem jeszcze "niedoświadczona" i zawsze zostawia mnie w tej zapyziałej wiosce, z resztą rodziny. Tak. Bycie mną to istny kanał.
Jak pewnie zauważyliście, nie jestem do niego podobna. Nawet nie jestem elfem. Historia jest taka, że pewnego dnia Miriam - nasza matka, znalazła mnie przy drzwiach. Zawiniętą w kocyk. Więc zabrała mnie ze sobą. I tak zostałam w rodzinie elfów. Matka mówi, że posiadam niezwykłą moc, ale ja nie wierzę w takie brednie.
Przed ostatnim jego wyjazdem pokłóciliśmy się z Dylanem. Byłam na niego taka wściekła, że wrzasnęłam, żeby nigdy nie wracał. I chyba wkrakałam... Po trzech tygodniach otrzymaliśmy wiadomość, że Dylan został zaciągnięty do Twierdzy Mroku, miejsca, z którego nie da się uciec. Matka opłakuje go po dziś dzień. Ale znajdę go. Znajdę i sprowadzę z powrotem....

Cz. 1
Siedziałam sobie spokojnie nad jeziorem. Wiatr powiewał moje ciemne, brązowe włosy. Kula od różdżki mieniła się we wszystkie kolory tęczy. Woda krystaliczna, czysta i lazurowa. Aż chce się żyć w takim otoczeniu. Nagle zerwał się mocniejszy wiatr i przed nią pojawił się Shien. Niebieskowłosy elf łucznik.
- Lishena... Chyba dzieje się coś niedobrego po drugiej stronie rzeki... Nie wiem jeszcze co dokładnie, ale myślę, że może chodzić o wilkołaki...- zdyszały elf usiadł obok mnie. Wilkołaki nie były naszymi wrogami i nie będą. Nie stanowią dla nas żadnego zagrożenia, bowiem może są silne, ale my jesteśmy sprytni, szybcy i przebiegli. Dlatego mamy ze sobą sojusz.
- Oj... Shienie, odpocznij. Pójdę i zobaczę co się stało...

PIĘKNA GRAFIKA

Moje

Dzień, którego nienawidzę cz.1
Aemilia była zwykłą łowczynią. Mieszkała w małej chatce w lesie. Mieszkała tam sama od tajemniczej śmierci jej ojca. Polowała na zwierzęta i na wampiry. Tak polowała na wampiry. Ojciec uczył jej nienawiści do wampirów. Choć prawo zakazywało polowania na nie, ponieważ władza mówiła, że wampiry już nie istnieją. A rozszerzanie plotek i zabijanie niby niewinnych ludzi było karalne. Była poszukiwana, ale nigdy nie znaleźli jej chatki, ponieważ jej ojciec znał sposoby na życie w ukryciu. Pewnego dnia w barze. Aemilia jak zwykle siedziała w cieniu i słuchała co gadali ludzie. Zaciekawiła ją opowiadana historia przez młodego mężczyzny. Opowiadał dokładnie o wojnie, która była sto lat temu, a wszyscy uczestniczy dawno zmarli. Aemilia podeszła do niego.
- Wiesz co, może chodźmy na osobności?- powiedziała do niego
- Z tobą zawsze- powiedział z błyskiem w oczach
Aemilia już wiedziała co będzie się działo. Znała ten błysk odkąd skończyła dwanaście lat (bohaterka ma 20 lat) i wiedziała co się szykuje.
- Chyba już mnie przejrzałaś mnie laleczko- powiedział pokazując swoje kły
- Zaraz laleczka pokaże co to jest ostry kołek- powiedziała wściekła Aemilia
Zaczęła się walka. Aemilia miała zrobić ostatni ruch i zniszczyć go. Nagle wampir wziął jej kołek i rzucił go. Zaskoczona Aemilia przewróciła się i zraniła się w rękę.
- Taka ładna laleczka psuje się. Już chyba wiem jak naprawić taką piękną laleczkę- powiedział
Podszedł do niej i zaczął przemieniać ją w wampira. Bezradna Aemilia próbowała chwycić kołek. W połowie przemieniania jej mężczyzna dostał kołkiem. Aemilia czuła się zupełnie inaczej. Nie czułam głodu picia krwi jak to robią świeżo upieczone wampiry. Była ani człowiekiem ani wampirem. Była i tak potworem.

"Niezwykli" rozdział 1
Niki była właśnie na Kongresie Niezwykłych Magicznych Osób (KNMO). Szła właśnie do swojej grupy, by posłuchać wykładu na temat życia między miastem a lasem, gdy zauważyła Monsziego.
"Co on tu robi?" pomyślała. Zauważyła też, że chłopak nie ma na sobie okularów. "Pewnie pomylił drogę... ale jego koszulka jest podarta... i czemu nie ma na sobie okularów?"
Wracając z wykładu zauważyła go na konkursie naukowym. "Czyżby on też... ale czy to możliwe? W sumie, nie wierzyłam w swoje przeznaczenie, a co dopiero w czyjeś?"
Monszi odwrócił się ale chyba jej nie zauważył. Czekając na następny wykład, usiadła na huśtawce w pobliskim parku. Nagle nadbiegła Kim.
- Niki! Niki! Moja BFF!- wrzeszczała.
-Od kiedy?- zapytała Niki.
-Od zawsze... Niki! Wracaj!
Niki odbiegła pewna, że jej arcywróg doszczętnie postradał zmysły.

tragiczna historia Nasji w grach manga chronologicznie ;) Będzie ciekawie! oceń!

,,Czarna Panna" cz. 1
Katrina jest kobietą, która miała samotne dzieciństwo. Wszystkiego musiała nauczyć się sama. Jej matka zostawiła ją w lesie, gdy ta miała tylko 5 lat. Katrina musiała uczyć się wszystkiego, a szczególnie przetrwania. Las to był jej dom, z którym się związała. Gdy ktoś niszczył zieleń, zabijał zwierzęta lub robił inne złe rzeczy, kobieta strzelała z łuku, aby zabić sprawcę. Nie obchodziło ją czy była to kobieta czy mężczyzna. Katrin niekiedy przychodziła do pobliskiego miasteczka, gdzie przesiadywała w knajpie, ale przed nią. Nie rozmawiała z nikim. Nikt nie wiedział jak ma na imię. Katrin miała czarne włosy i ubierała się na czarno. Mieszkańcy nazywali ją Czarną Panną. Pewnego wieczoru Katrin przyszła do miasteczka i usiadła przed knajpą. Bacznie obserwowała ludzi, którzy przechadzali się uliczkami. Niespodziewanie tuż obok niej przeszedł młody mężczyzna. Lekko odwrócił głowę i uśmiechnął się do kobiety. Ta zaś spojrzała na niego także z uśmiechem. Te spojrzenie było niesamowite. Jakby wpadli sobie w oko. Jednak Katrin oprzytomniała i dalej obserwowała innych ludzi. A nieznajomy wszedł do knajpy.